Kto odpowiada za wady wynikające z błędów projektowych?
Anna KrawczukWykonawca odpowie za wady wynikające z wadliwego projektu dostarczonego przez inwestora. W wyroku z dn. 3 października 2000 r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że jeżeli wykonawca wykonuje obiekt wg projektu inwestora, wówczas projekt stanowi wskazówkę inwestora co do sposobu wykonania robót. Z istoty umowy o roboty budowlane wynika, że wykonawca odpowiada za techniczny rezultat swoich prac, chyba że wady robót powstały na skutek wadliwości dostarczonych przez inwestora materiałów albo na skutek wykonania robót zgodnie ze wskazówkami zamawiającego, a wykonawca zachował się zgodnie z art. 655 KC, uprzedzając zamawiającego o niebezpieczeństwie nieosiągnięcia zamierzonego rezultatu. Ze względu na treść art. 355 KC wykonawca robót budowlanych będzie wolny od odpowiedzialności za wady, jeżeli przy dołożeniu należytej staranności nie mógł zauważyć błędów we wskazówkach zamawiającego.
Wykonawca odpowie za wady wynikające z wadliwego projektu dostarczonego przez inwestora. W wyroku z dn. 3 października 2000 r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że jeżeli wykonawca wykonuje obiekt wg projektu inwestora, wówczas projekt stanowi wskazówkę inwestora co do sposobu wykonania robót. Z istoty umowy o roboty budowlane wynika, że wykonawca odpowiada za techniczny rezultat swoich prac, chyba że wady robót powstały na skutek wadliwości dostarczonych przez inwestora materiałów albo na skutek wykonania robót zgodnie ze wskazówkami zamawiającego, a wykonawca zachował się zgodnie z art. 655 KC, uprzedzając zamawiającego o niebezpieczeństwie nieosiągnięcia zamierzonego rezultatu. Ze względu na treść art. 355 KC wykonawca robót budowlanych będzie wolny od odpowiedzialności za wady, jeżeli przy dołożeniu należytej staranności nie mógł zauważyć błędów we wskazówkach zamawiającego.
Dostarczony przez zamawiającego projekt stanowi wskazówkę inwestora co do sposobu wykonania robót. Wykonawca jest zatem wolny od odpowiedzialności za wady robót wynikające z wad projektu, jeżeli o wadach tych uprzedził zamawiającego lub też mimo dołożenia należytej staranności wad nie był w stanie zauważyć. Taka sytuacja występuje, gdy w dokumentacji są wady, dla wykrycia których potrzeba wiadomości specjalistycznych lub ich wykrycie wymaga weryfikacji dokumentacji, do czego wykonawca robót nie jest zobowiązany.
Wykonawca nie może jednak przerzucać na inwestora odpowiedzialności za nieuzyskanie odpowiedniej jakości wykonanych przez siebie robót, usprawiedliwiając się tym, że projekt został po prostu dostarczony przez inwestora i wykonał obiekt „tak jak inwestor chciał”. W wyroku z dnia 3 kwietnia 2015 r., Sąd Apelacyjny w Białymstoku zwrócił uwagę, że „w przypadku realizacji umowy o roboty budowlane istnieje obowiązek informowania inwestora o wszelkich trudnościach związanych z realizacją inwestycji, co stanowi wyraz obowiązku informacyjnego wykonawcy określonego w art. 651 k.c. Obowiązek ten stanowi konkretyzację obowiązku ścisłego współdziałania stron umowy (art. 354 k.c.). Jeśli zatem nawet projekt dostarczony przez inwestora dotknięty jest brakami, wykonawca winien zwrócić na nie uwagę. W przeciwnym wypadku naraża się na odpowiedzialność z tytułu wad wynikłych na skutek błędów w projekcie, a z odpowiedzialności nie zwalnia go sam fakt dostarczenia przez inwestora wadliwie sporządzonej dokumentacji. To wykonawca jest tu podmiotem profesjonalnym, a skoro tak, inwestor nie ma obowiązku szczegółowej weryfikacji projektu.
Jeśli zatem w konsekwencji wykonywania robót w oparciu o wadliwą dokumentację projektową, nawet dostarczoną przez inwestora, wykonawca wykonał roboty wadliwie, a nie uprzedził zamawiającego o wadach projektu lub też mimo dołożenia należytej staranności wad nie był w stanie zauważyć odpowiada za nienależyte wykonanie umowy.
Anna Krawczuk
665 045 605